Sabrina Spellman to wyjątkowa nastolatka, ponieważ jest w połowie śmiertelniczką, a w drugiej połowie czarownicą. Dziewczynę wychowują dwie zwariowane ciotki, Hilda i Zelda oraz zabawny kuzyn, Ambrose. Rodzina Sabriny uczy ją magii i wprowadza w mroczny świat zaklęć, jednak nastolatka w ciągu dnia chodzi do zwykłej szkoły dla śmiertelników. Ma tam swoje najlepsze przyjaciółki, Roz i Susie, a także chłopaka, Harveya, z którym uwielbia chodzić do kina. Zbliżają się szesnaste urodziny młodej czarownicy, a to oznacza nieuchronną życiową decyzję. Czy Sabrina zostawi świat śmiertelników i dołączy do grona wiedźm i czarowników z Akademii Sztuk Niewidzialnych? Czy jej związek z Harveyem przetrwa, choć chłopak nie ma pojęcia o jej mrocznej stronie i sekretach, które ukrywa przed nim nastolatka? Jakie będą skutki zaklęcia miłosnego, które Sabrina z pomocą kuzyna rzuci na Harveya, aby upewnić się, że ten jest w niej szczerze zakochany.
Tytuł: "Sezon na czarownice"
Seria: "Chilling Adventures of Sabrina"
Autor: Sarah Rees Brennan
Liczba stron: 295
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Rodzaj: Fantastyka, science fiction, literatura młodzieżowa
Wydawnictwo Publicat S.A.
"Nie miały racji, tak samo zresztą jak wszyscy ci, którzy uważali, że muszę wybierać między magią a miłością. Nie zamierzałam tracić ani jednego, ani drugiego"
Do lektury tej powieści zachęcił mnie serial, którego uwielbiam za niezwykle mroczny klimat, świetnych bohaterów i magię. Mimo słabszego trzeciego sezonu nadal bardzo lubię świat Greendale i przygody Sabriny Spellman, nastoletniej czarownicy, więc postanowiłam wrócić do historii magicznej nastolatki, tym razem w wersji papierowej. Jak oceniam pierwszy tom serii inspirowany serialem Netflixa? Ogólnie uważam, że książka jest niezła, jednak w porównaniu do serialu to wersja ekranowa urzekła mnie o wiele bardziej. W powieści zabrakło mi zdecydowanie mrocznego klimatu oraz zabawnych tekstów ciotek Sabriny i jej kuzyna, Ambrose'a, które na papierze wydawały mi się jakoś strasznie sztuczne. Za to bardzo podobały mi się rozdziały, dzięki którym można było bliżej poznać bohaterów drugoplanowych, o których w serialu wiemy niewiele, a także zajrzeć do ich myśli lub poznać wspomnienia z przeszłości. Wydarzenia przedstawione w książce niekoniecznie odzwierciedlają te z serialu, wiele momentów jest wymyślonych przez autorkę. Z jednej strony podoba mi się taki pomysł, aby przygody Sabriny w papierowej wersji odbiegały od tych netflixowych, jednak z drugiej strony, choć dodatkowe wydarzenia w ogóle mi nie przeszkadzały, tak zmiany tych serialowych już mi się nie podobały.
"Moje ciotki twierdzą, że księżyc spogląda na wiedźmy z miłością"
Oprócz treści warto również zwrócić uwagę na wydanie pierwszego tomu serii "Chilling Adventures of Sabrina". Pod niezwykle przyciągającą wzrok okładką kryją się czarno-białe kartki, które oddają wyjątkowy, mroczny klimat świata przedstawionego w powieści. Jaśniejsze strony pokazują aktualne wydarzenia z życia Sabriny, za to ciemne skrywają mroczne historie, wspomnienia i myśli innych bohaterów. Naprawdę świetny pomysł, czarne kartki mnie wyjątkowo urzekły, ponieważ dzięki nim dowiedziałam się wielu nowych rzeczy o bohaterach drugoplanowych, a także ciekawostek, których nie było niestety w serialu. Książka jest więc nie tylko świetnym papierowym dodatkiem dla fanów serialu, lecz także pozycją, która na tle innych powieści w biblioteczce będzie na pewno wyróżniać się swoimi oryginalnymi, dwukolorowymi stronami oraz mroczną, tajemniczą okładką.
Podsumowując, pierwszy tom serii o Sabrinie, nastoletniej czarownicy - "Sezon na czarownice" Sarah Rees Brennan jest naprawdę dobrą młodzieżówką, jednak w porównaniu do serialu Netflixa zabrakło mi w książce mrocznego klimatu oraz poczucia humoru ciotek i Ambrose'a, który na papierze wydawał mi się bardzo sztuczny i naciągany. Nie podobała mi się również kreacja niektórych postaci, między innymi śmiertelnych przyjaciółek głównej bohaterki. Były totalnie bez wyrazu. Za to sporą zaletą książki są czarno-białe strony. Kolejnym elementem na plus w powieści jest to, że fani serialu mogą dowiedzieć się nowych rzeczy o swoich ulubionych bohaterach, nie tylko tych pierwszoplanowych. Mimo kilku wad i niedociągnięć uważam, że fan serialu będzie ostatecznie zadowolony z lektury, a do tego do biblioteczki dołączy wyjątkowo wydana książka z czarno-białymi stronami. Jestem bardzo ciekawa, jak wypadnie drugi tom serii.
Moja ocena - 7/10
Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania książki Wydawnictwu Publicat S.A.
Bardzo lubię Sabrinę, jednak książki w uniwersum różnych seriali wypadają zazwyczaj blado. O tej książce słyszałam praktycznie same negatywne recenzje i Twoja jest dla mnie lekkim szokiem. Jednak nadal nie mam ochotę sięgać po tę książkę, ale dobrze, że Tobie się podobała.
OdpowiedzUsuńTo ja nie wiem, gdzie ty czytałaś te negatywne opinie, jak ja właśnie na instagramie czytałam większość bardzo pozytywnych opinii ;)
UsuńSerial mnie osobiście nie przekonał do końca – może jeszcze kiedyś dam mu szansę! Ale miło, że miłośnicy serialu mogą jeszcze choć przez chwilę „pobyć” w świecie, który został wykreowany przez twórców za pośrednictwem chociażby tej książki ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, ile obejrzałaś sezonów serialu, ale 2 sezon jest genialny, za to 3 już nieco mniej, ale nie jest też najgorszy ;)
UsuńDawniej lubiłam Sabrinę, ten starszy serial, ale ani nowy serial, ani teraz żadne książki mnie nie przekonują ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie oglądałam starszego serialu, muszę go kiedyś nadrobić :)
UsuńOglądałam serial, po książkę może za jakiś czas sięgnę, ale teraz nie mam ochoty :) za to te gadżety... bożu, piękne są!
OdpowiedzUsuńGadżety są naprawdę cudowne! :)
UsuńMam to w planach od dawna ale jeszcze nie przeczytałam
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem twoich wrażeń po lekturze ;)
UsuńU mnie oba tomy czekają na swoją kolej. Serial wzbudza we mnie mieszane uczucia, ciekawa jestem jak będzie z książkami.
OdpowiedzUsuńW serialu zależy od sezonu, np 2 sezon był genialny, za to 2 po prostu dobry ;)
UsuńSerialu nie oglądałam, więc dam sobie spokój z tą książką...
OdpowiedzUsuńRozumiem, chociaż to może książka zachęciłaby cię do obejrzenia serialu ;)
UsuńBardzo ciekawa powieść. Serialu nie oglądałam
OdpowiedzUsuńPolecam nadrobić też serial :)
UsuńNa razie odpuszczę ten tytuł, ale nie skreślam go ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, może kiedyś do niego jeszcze wrócisz, albo do serialu ;)
UsuńTak naprawdę przygody z Sabriną skończyłam na animacji. Już pełnometrażówka animowana mnie odstraszyła, więc za serial wolę się nie brać, żeby jeszcze bardziej nie zepsuć sobie obrazu tamtej bajki ;) Książka jakoś też do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńMam tą książkę za sobą :) Chyba ja także oceniłam ją na 6/10 ;)
OdpowiedzUsuń