"Black Ice" Becca Fitzpatrick

"Black Ice" jest niesamowitym połączeniem thrillera, kryminału i romansu. To książka, która nie tylko mrozi krew w żyłach zawartością, ale i okładką. Wzbudza wiele emocji, a historia jest tak fascynująca, że nie można się od niej oderwać. Britt, główna bohaterka, od ponad roku przygotowywała się na wycieczkę w góry ze swoją przyjaciółką, Korbie. Niespodziewanie dołącza do nich były chłopak Britt oraz starszy brat Korbie, Calvin. Przyjaciółki podczas jazdy autem zastaje burza śnieżna i zmusza je do szukania pomocy. Tak oto trafiają do domu dwóch przystojnych mężczyzn, którzy tak naprawdę są zbiegami. Biorą Britt za zakładniczkę i obiecują puścić ją wolno, jak tylko wyprowadzi ich z gór niezauważalnie. Dziewczyna zgadza się, ale nie przewiduje nawet, co wydarzy się w ciągu tej wędrówki. Od teraz będzie zdana tylko na siebie, bo nawet osoby które zna od dziecka mogą mieć własne sekrety. "Black Ice" to wciągający thriller, w którym nie można odróżnić wrogów od przyjaciół, a bezpieczeństwa od zagrożenia.

Tytuł: "Black Ice"
Autor: Becca Fitzpatrick
Liczba stron: 446
Rodzaj: thriller, kryminał, romans, literatura młodzieżowa 
Wydawnictwo: Moondrive

 

Britt od ponad roku przygotowywała się na swoją pierwszą samodzielną podróż z przyjaciółką Korbie w góry. Niespodziewanie dołącza do nich były chłopak Britt i starszy brat Korbie - Calvin. Dziewczyny w trakcie jazdy samochodem zastaje ogromna burza śnieżna, która zmusza je do zatrzymania i poszukania schronienia na noc. Korbie i Britt trafiają do domku dwóch bardzo przystojnych chłopaków(Shaun i Mason), którzy są zbiegami i ukrywają się przed policją. Britt zna okolicę, dlatego biorą ją za zakładniczkę i każą jej wyprowadzić ich z gór niezauważalnie. Britt zmuszona przez zbiegów zostawia Korbie praktycznie bez jedzenia i picia w domku z dala od cywilizacji podczas burzy śnieżnej. Podczas wędrówki w górach zdarza się wiele mrożących krew w żyłach przygód. Britt zależy przede wszystkim na ucieczce i wezwaniu pomocy, ale wie, że każdy jej ruch jest obserwowany, a jeżeli spróbuje uciec, Shaun bez wahania ją zastrzeli. Dziewczyna odkrywa, że po górach krąży niebezpieczny morderca, który zabił trzy niewinne dziewczyny. Wkrótce wszystko wymyka się spod kontroli, a Britt nie wie komu już zaufać. Tylko jedno jest pewne - główna bohaterka nie chce umrzeć i za wszelką cenę znajdzie sposób, żeby wezwać pomoc i  wydostać się z tych przeklętych gór. 

- Niech cię piekło pochłonie!
- Wybacz kochanie, ale już w nim jesteśmy

Styl pisania autorki jest lekki i przystępny, wciąga od pierwszej strony. Nie brak książce również humoru. Opisy są barwne, a dialogi ciekawe. Akcja powieści osadzona jest w górach, a śnieg i chłód podkreślają mrożący klimat książki. Zakończenie zagadki morderstw jest nieprzewidywalne i zaskakujące, autorka perfekcyjnie połączyła fakty i stworzyła wspaniały thriller, który trzyma w napięciu przez całą lekturę. Wątek romansu jest w książce również bardzo ciekawy. Britt po ośmiu miesiącach od rozstania spotyka swojego byłego, który chce do niej wrócić. Dziewczynie nie jest łatwo podjąć decyzję, tymbardziej, że czuje coś do jednego z porywaczy. Nie wie jednak, czy to miłość, czy raczej zwykła sympatia za troskę i towarzystwo. 

 "Każdy musi mieć jakieś sekrety, dzięki nim jesteśmy podatni na ciosy"

Bohaterowie w tej książce są świetnie wykreowani, żadna postać nie irytuje, są osoby pozytywne i czarne charaktery. Britt, główna bohaterka to mądra, ładna i samodzielna dziewczyna, od początku ją polubiłam i z zapartym tchem śledziłam rozwój akcji w książce, trzymając kciuki, żeby nic jej się nie stało. Szczególnie polubiłam jednego z męskiej części bohaterów - Masona. To niezwykle przystojny, uroczy, troskliwy i sprytny chłopak. Może na początku taki nie był, ale dopiero w połowie książki wyjaśnia się dlaczego tak się zachowywał wcześniej. Obydwoje są cudowni i bardzo ich polubiłam. Reszta bohaterów też jest ciekawa, ale porównując do Masona i Britt są oni raczej przeciętni, dlatego nie przywiązuję do nich aż takiej dużej wagi jak do wyżej przedstawionych wspaniałych postaci.
 

Podsumowując, jest to niezwykła powieść, która zostaje w sercu na długo. Bohaterowie są cudowni, styl pisania autorki rewelacyjny, a do fabuły nie można się doczepić. Książka nie ma według mnie żadnych wad, dlatego bez wahania daję jej 10/10. To jedna z najlepszych książek, jakie w życiu przeczytałam, dlatego polecam ją serdecznie każdemu, kto jeszcze nie miał okazji poznać się z tą historią. 

Moja ocena - 10/10